Najbliższa kolejka 20 | ||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 85, wczoraj: 123
ogółem: 2 015 241
statystyki szczegółowe
W rozegranym w dniu dzisiejszym meczu OKS zaledwie zremisował z Tempem Nienaszów 1-1 (1-1). Bramkę dla naszego zespołu już w 9 minucie zdobył Jakub Pietraszewski po cudownym prostopadłym zagraniu Marcina Gąsiora. Z prowadzenia cieszyliśmy się zaledwie pięć minut. W sytuacji sam na sam zawodnik Tempa nie dał szans naszemu bramkarzowi i jak się później okazało ustalił wynik spotkania. Nie pomogła nam nawet gra w przewadze od 57 minuty, kiedy to pomocnik Tempa obejrzał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną.
OKS wystąpił w składzie:
Jucha - Uliasz (46` Krupski), Pelczar, Bożek, Rodzinka - Meier, Honkisz, Bazentkiewicz (80` Wojnar), Gąsior (50` Ziobro), Stanisławczyk - Pietraszewski (16` Mielnik)
Więcej w rozwinięciu newsa
Mecz rozpoczął się od huraganowych ataków zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Już w pierwszej minucie po dośrodkowaniu Uliasza, Pietraszewski mógł zdobyć gola dającego prowadzenie naszej drużynie, jednak fatalnie się pomylił. Trzy minuty później zawodnik Nienaszowa znalazł się w sytuacji niemal sam na sam z naszym bramkarzem lecz w tym pojedynku Jucha wyszedł zwycięsko. Nie minęła minuta, a znów Tempo miało groźną akcję, jednak tym razem strzał ofiarnym wślizgiem zablokował Uliasz. Kolejna akcja należała do OKS-u i po kapitalnym prostopadłym dograniu Gąsiora, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Pietraszewski i umieścił piłkę w siatce. Prowadziliśmy 1-0, ale cieszyliśmy się z tego zaledwie kilka minut. Tempo niemal skopiowało naszą bramkową akcję i w sytuacji sam na sam nie pomylił się Kiełtyka. Po emocjonującym początku było 1-1 i... to by było w zasadzie na tyle. Było kilka niegroźnych strzałów zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Nasi zawodnicy zbyt często trafiali prosto w bramkarza, a dodatkowo siła ofensywna została szybko osłabiona przez kontuzję Pietraszewskiego, który niefortunnie upadł podczas walki o górną piłkę i musiał opuścić boisko. Już pod koniec połowy nasz zespół był bliski zdobycia bramki do szatni. Po rzucie wolnym ze środka boiska, bramkarz Nienaszowa był chyba nieco popychany w zamieszaniu podbramkowym, przez co minął się z piłką, a ta trafiła pod nogi Adriana Rodzinki. Ten jednak z niesamowicie trudnej pozycji trafił w bramkę, ale bramkarz nie wiadomo jakim sposobem zdążył do niej jeszcze powrócić i wybronić ten strzał. Do przerwy więc było 1-1.
Druga połowa przyniosła więcej negatywnych emocji. Było dużo walki, szarpania się, sędzia nie za bardzo radził sobie z zawodnikami. W 57 minucie po faulu na naszym bramkarzu drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną obejrzał zawodnik Tempa i od tej pory graliśmy z przewagą jednego zawodnika co.... nic nam nie pomogło. Gra wyglądała dalej tak samo. Sytuacji bramkowych niemal nie było. Wartych odnotowania był słupek po rzucie rożnym dla Nienaszowa i nasze dwie akcje. W pierwszej w sytuacji sam na sam był Mielnik jednak zamiast strzelać pogubił się i obrońcy zdążyli mu wybić piłkę. W drugiej Honkisz w prawej strony mocno nabijał piłkę w pole karne i z nią minimalnie minął się Mielnik. W pewnym momencie na boisku mocno zawrzało i na środku boiska wszyscy zawodnicy zaczęli się przepychać, co na szczęście skończyło się bez większych konsekwencji. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i obie drużyny musiały się zadowolić podziałem punktów.
Ostatnia kolejka 19 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Klasa Okręgowa » Krosno | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|