OKS MARKIEWICZA KROSNO - strona nieoficjalna

Druga kolejka za nami a emocji w żadnym z dotychczasowych spotkań napewno nie zabrakło. W dniu wczorajszym zmierzyliśmy się z Sanocką Stalą i naprawde niewiele brakło by to OKS zgarnął całą pule punktową!

Od początku cel był jasny - mieliśmy wyjść na boisko przy ul. Legionów , zostawić na nim zdrowie i udowodnić kibicom , działaczom i przede wszystkim sobie że stać nas na świetną gre z przeciwnikiem aspirującym do walki o awans. Przez pierwsze 10 min meczu widać było przewage w posiadaniu piłki na korzyść Stali ale w żaden sposób nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe dla przeciwnika. My czekaliśmy na wyprowadzenie kontry.  Z początku widać było w naszych chłopakach lekkie zdenerwowanie wywołane emocjami tego meczu ale zawodnicy grali też w dużym skupieniu z pełną odpowiedzialnoscią. Po około 15 minutowej przewadze Stali , zaczęliśmy coraz więcej grać piłką. Pierwszą okazje miał Jurczak ,który z 15 metra przeniósł piłke nad poprzeczką. Stal biła głową w mur nie mogąc przedrzeć się przez szyki obronne gospodarzy. W 30 minucie meczu rozegraliśmy świetną akcje. Najpierw dobrze na połowie rywala zachował się Okrajek ,który minął zawodnika przyjeznych podał do Jurczak , ten z zawodnikiem na plecach również ładnie wymanewrował przeciwnika , podał do boku do wchodzącego Ginalskiego , który pomknął z piłką w strone pola karnego , następnie świetnie wypatrzył Barzyka na 11 metrze a nasz Janek przytomnie i ze stoickim spokojem pokonał bramkarza Stali. Piękna akcja zakończona golem. w 35 min błąd przed polem karnym popełnił Jucha ,który dość przypadkowo dotknął piłke ręką. Na szczęście goscie z tego rzutu wolnego nie zdołali nic zrobic. Do przerwy mamy dobry wynik ale przed nami pozostało cięzkie 45 min. Po przerwie wychodzimy jeszcze bardziej zmotywowani i głodni tego zwycięstwa. Często uruchamialiśmy świetnie dysponowanego Szubrychta ,który raz po raz mijał zawodnika Stali z dziecinną łatwością. W 60 min mecz dobrze w pole karne zagrał nasz zawodnik , do piłki bardzo szybko dobiegł Jurczak ,który dziubnął ją jeszcze nad bramkarzem i...ta uciekła na tyle daleko że "Juri z ostrego konta trafił w słupek. Wracają do tej sytuacji ,gdyby po zagraniu nad bramkarzem nasz napastnik upadł sądze że sędzia bez wahania wskazałby 11 metr za faul golkipera na Jurczaku. Następnie z drugiej strony boiska Szubrycht wymanewrował dwóch rywali , dobiegł do pola karnego i tam na jego granicy został faulowany. Dosłownie centymetry dzieliły nas od rzutu karnego. Graliśmy solidnie w defensywie przy tym tworząc naprawde dobre okazje do zdobycia gola. W 76 min faulowany na 25 metrze został nasz zawodnik za co sędzia wyrzucił z boiska pokazując czerwoną kartke , gracza Stali Sanok. W tej sytuacji świetnie z rzutu wolnego huknął Meier a piłka dosłownie centymetry mineła okienko bramki gości . Słychać było tylko jęk zawodu naszych kibiców bowiem każdy już widział tą piłke w  bramce. Następnie Stal jakby się przebudziła i w 81 min meczu po wrzutce z rzutu wolnego , piłka w zamieszaniu spada z boku 5 metra , do niej dochodzi zawodnik gości i strzela pod poprzeczke nie dając szans naszemu bramkarzowi. 10 minut dzieliło nas od zwycięstwa ,które dziś było zdecydowanie w naszym zasięgu. Stal na koniec jeszcze się poderwała a świetną interwencją popisał się nasz młody bramkarz ,który na 2 min przed końcem wybronił bardzo trudny strzał zza pola karnego. 

Tak niewiele brakło żeby wygrać ten mecz i dać radość wszystkim  zgromadzonym kibicom OKSu. Zagraliśmy tak jak się tego od nas oczekuje. W dniu wczorajszym nie było w naszym zespole słabych ogniw. Widać było zaangażowanie, wole walki i gre jeden za wszystkich , wszyscy za jednego. Nikt nie odstawiał nogi i nie bał się wchodzic w drybling jeden na jeden. Pokazaliśmy tym meczem że w tej lidze możemy mierzyć się z każdym na równi a w moim odczuciu byliśmy w dniu wczorajszym zwyczajnie lepsi i zasłużyliśmy na zwycięstwo.   Teraz miejmy tylko nadzieje że do każdego kolejnego spotkania podejdziemy w podobny sposób a z taką grą i podejściem do meczu korzystny wynik  będzie tylko kwestią czasu.   

• Komentarzy [0]
• czytano: [551]
• DO